niedziela, 8 lipca 2012


No tak jest 02:00, a ja sobie leże na podłodze u Meg i gadamy sobie o dzisiejszym wyjeździe na wieś do rodziny:)
Było bardzo miło tylko moim zdaniem trochę za gorąco;p
pierścionki Szkatuła (Ełk)
trampki Cropp
Mimo że spędziliśmy tam miłe chwile bawiąc się z dziećmi i psem Azorem to nie byłam pocieszona ( zresztą Meg też) z powodu faktu, że wujek sprzedał konia Sparki :(
Bluzka i okulary House, szorty Reserved








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz